„Część klientów chce zdążyć z transakcją, zanim banki podniosą wymagany wkład własny. Nadal bardzo aktywni są inwestorzy. Czy ostatnie tygodnie roku przyniosą kolejny rekord na rynku nieruchomości? Od stycznia kupujący lokale na kredyt będą musieli mieć już nie 10, ale 15 proc. wkładu własnego. – Coraz większe wymagania banków postawią w trudnej sytuacji zwłaszcza młode osoby, kupujące swoje pierwsze mieszkania – komentuje Marcin Jańczuk, dyrektor z sieciowej agencji nieruchomości Metrohouse (…)
A co się wydarzy w segmencie nowych mieszkań? – Koniec roku na rynku deweloperskim będzie oznaczać wzrost cen, a to ze względu na zwiększony popyt na ostatnie mieszkania, które można kupić na kredyt z 10-proc. wkładem własnym – prognozuje Piotr Wiak, wiceprezes zarządu ds. handlowych w spółce Rafin”.